Dziecięca oaza spokoju
Za dnia dziecięca sypialnia często przypomina pole bitwy – nie posegregowane ubranka zajmują większość wolnych powierzchni, o porozrzucane klocki można się potknąć, a inne zabawki można znaleźć w najmniej spodziewanych miejscach ; ) Pewnie pierwsze malunki zaczęły już zdobić ściany! Nie są to jednak powody do stresu cy złości – przecież to pamiątki wielu niepowtarzalnych, wyjątkowych chwil. Jednak, gdy zbliża się noc lub pora drzemki, czas by ten poligon przemienił się w oazę spokoju. O tym, jak bardzo ważny jest sen w życiu dziecka nie trzeba wiele mówić. To czas nie tylko na regenerację organizmu ale przede wszystkim odpoczynek i prawidłowy rozwój dziecka. Właśnie w czasie snu wydziela się hormon wzrostu, dojrzewa system nerwowy dziecka. Ważny nie tylko dla maluch ale i dla strudzonych trudami rodzicielstwa rodziców! Z tego powodu dziecięcy sen powinien być spokojny i na tyle długi, by przynieść korzyści obu stronom. Niestety pierwsze 3 lata życia dziecka to nieustające zmaganie się niedoborami snu. jest to jednak czas kształtowaniem prawidłowych nawyków dotyczących spania u pociechy. Na słodko śpiącego malucha trzeba zapracować – stwarzając mu odpowiednie warunki do spokojnego snu.
Najważniejszym elementem dziecięcej sypialni jest oczywiście wygodne i przytulne łóżeczko. Musi być stabilne – nie może się chwiać ani trzeszczeć. Dno musi być pewne – nie ma prawa się zarwać, nawet jeśli malec będzie skakał. Ważne jest by było starannie wykonane i wykończone. Drobne niedoróbki to nie tylko kwestia estetyki, ale i bezpieczeństwa. Jeśli mebel jest niedokładnie wyszlifowany, dziecko może wbić sobie w dłoń drzazgę. Nie może mieć ostrych kantów lub wystających elementów, które mogą być niebezpieczne dla dziecka. Śruby czy zaślepki muszą być dla dziecka niedostępne – malec mógłby je wyjąć i połknąć. Jeżeli w sypialni jest mało miejsca, dobrym rozwiązaniem będzie łóżeczko z szufladami. Można w nich schować ubranka i niezbędne akcesoria pielęgnacyjne. natomiast gdy dziecko podrośnie, zamienią się w funkcjonalne pojemniki na zabawki. Do trzeciego roku życia dziecko może spać w łóżeczku, w którym spało od urodzenia. Później dobrze jest już kupić nowe, np. dziecięcy tapczanik.
Przy zakupie łóżeczka należy zwrócić uwagę nie tylko na jego design czy cenę, ale przede wszystkim na materiał z jakiego jest zrobiony mebel. Lepiej unikać płyt wiórowych, z których może wydzielać się szkodliwy formaldehyd – częsta przyczyna alergii. Idealne łóżeczko powinno być wykonane z naturalnego drewna. Należy Kupować tylko te z atestem – daje to pewność, że materiał, z którego jest zrobione, nie zawiera szkodliwych dla zdrowia związków. Łóżeczka nie należy ustawiać przy rozgrzanym kaloryferze, bo właśnie tam powietrze jest najbardziej wysuszone i najgorętsze. Z tego powodu ciężej się wtedy oddycha, wiec maluch nie będzie w pełni wypoczęty.
Kluczem do zdrowego, spokojnego i niezakłóconego niczym snu jest wybór właściwego materaca. Łóżeczko może być używane, natomiast materacyk powinien być nowy. Używany materac będzie już dostosowany do kształtu poprzedniego małego użytkownika bez i pełen szkodliwych dla zdrowia roztoczy i kurzu. Nowy materac nie jest zdeformowany, dzięki czemu zapobiega się przyszłym skrzywieniom kręgosłupa i innym problemom rozwojowym związanym ze spaniem w złej pozycji. W przypadku tego produktu lepiej nie oszczędzać. Delikatny dziecięcy kręgosłup dopiero się kształtuje, potrzebuje wiec delikatnego, ortopedycznego podparcia. Nie poleca się więc dla dzieci twardej powierzchni do spania. Podstawową rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę przy jego wyborze, jest elastyczność i zdolność dopasowania się do kształtów ciała dziecka. Powierzchnia powinna się delikatnie zapadać pod ciężarem dziecka, ale nie może być zbyt miękka i się zapadać. Ortopedzi polecają materace średniej twardości, na tyle elastyczne, by dopasowywały się do kształtu ciała. Świetnie sprawdzą się dla dziecka materace piankowe i termoelastycznej, które reagują na zmieniającą się temperaturę, dostosowując się do kształtu i ułożenia ciała malucha. Minimalizuje to ryzyko napięć ciała lub ucisków. Dobrym rozwiązaniem będą również materacyki lateksowe. Lateks to naturalny materiał, w którym nie rozwijają się bakterie i mikroorganizmy – jest to ważne szczególnie dla alergików. Dopasowuje się do ciała i podpiera je w każdym punkcie i w każdej pozycji. Łatwo wymienia ciepło i wilgoć z otoczeniem. Robi wrażenie chłodnego, gdy jest gorąco i ciepłego, gdy powietrze jest zimne. Nie wymaga żadnej specjalnej konserwacji i jest bardzo trwały. Swoich zagorzałych zwolenników, mają materace z materiałów naturalnych, takich jak trawa morska lub włókna kokosowe. Trzeba jednak pamiętać, że mogą się w nich rozwijać bakterie i pleśnie, jeśli dostanie się do nich wilgoć.
Decydując się na pokrowiec, wybierz pokrowiec zdejmowany (zapinany na suwak), taki, który można prać. Jeżeli dziecko jest podatne na uczulenia, lepiej zrezygnować z pokrowca lato-zima (zazwyczaj nie nadaje się do prania). Najlepsze będą pokrowce naturalne, czyli bawełniane. Dobrze jest zabezpieczyć materac przed zamoczeniem i zabrudzeniem nakładką ochronną. Aby spełniała dobrze swoją funkcję, musi być wykonana z odpowiednich materiałów, np. z tkaniny frotte, pokrytej powłoką o właściwościach grzybobójczych i bakteriobójczych. Nakładkę można prać w pralce. Mocuje się ją do materaca za pomocą gumek.