Lalita i Kali – gratka dla wielbicieli twardych materacy.
Wielkie święto dla miłośników materacy twardych i jednocześnie posiadających większą ilość sprężyn. Oto przed Państwem Lalita i Kali – z pewnością usatysfakcjonują najbardziej wymagających.
Zacznijmy zatem od damy. Lalita to materac typu multipocket. Oznacza to, że w swojej budowie posiada 508 sztuk sprężyn na m², czyli znacznie więcej niż materac ze standardową formatką pocket. Każda sprężyna została zapakowana w oddzielną kieszonkę, dzięki czemu materac ten posiada tak zwaną elastyczność punktową. Co to oznacza? Wyobraźmy sobie, że kładziemy się spać, a żeby było ciekawiej obok smacznie chrapie już nasz partner. A jednak mimo sporego obciążenia materac nie zapada się na całej powierzchni, tylko w miejscach gdzie wywierany jest na niego nacisk. To ogromna zaleta, gdyż w ten sposób każdy z nas może się spokojnie wyspać, nawet jeżeli obok ktoś się wierci. Dodatkowo sprężyny zostały umieszczone w taki sposób, aby tworzyły 7 stref twardości. To tylko gadżet? Być może, ale za to jaki przydatny, gdyż dzięki niemu materac idealnie dostosowuje się do anatomicznej budowy naszego ciała.
Ale, zaraz zaraz, miało być o materacach dla miłośników twardych powierzchni, a tu tylko sprężyny. Już do tego zmierzam.
Lalita posiada nie jeden, a dwa stopnie twardości. Z jednej strony to materac twardy (H3). Zostało to osiągnięte poprzez wzbogacenie jego powierzchni o matę kokosową o grubości 1 cm. Komponent ten ma za zadanie przede wszystkim utwardzić powierzchnię, ale to nie wszystko. To surowiec naturalny, otrzymywany z łupin orzecha kokosowego. I nie martwcie się, jeśli nie przepadacie za egzotycznym zapachem kokosów – mata jest bezwonna. Nie będzie się także kruszyć, ponieważ włókna zostały poddane lateksowaniu. Mata kokosowa rewelacyjnie odprowadza wilgoć, a także zapewnia odpowiednią wentylację. Posiada także właściwości antyalergiczne, żadne roztocza czy pleśń nie znajdą w niej schronienia. Druga strona materaca Lalita jest z kolei średniotwarda (H2). Została ona zbudowana z trzycentymetrowej warstwy pianki poliuretanowej bardzo wysokiej jakości. To bardzo trwały materiał, żadne odkształcenia nie są mu straszne. Zapewnia także doskonałą cyrkulację powietrza wewnątrz materaca.
Czas na naszego drugiego bohatera, którym jest materac Kali. On także posiada dwa stopnie twardości – z jednej strony jest twardy (H3), zaś z drugiej średniotwardy (H2). Zarówno kokos jak i pianka poliuretanowa wzbogacają ten materac. Co go zatem różni od poprzedniczki? Pewien, wydawałoby się niuans, aczkolwiek istotny. Ten oto materac posiada bowiem aż 1000 (!) sztuk sprężyn na m ², to prawdziwy champion wśród materacy. Różnica jest wyczuwalna już przy pierwszym położeniu się. Jego powierzchnia jest niezwykle czuła na nacisk. Idealnie dostosowuje się i podpiera każdy punkt ciała. Dzięki niemu każdy wyśpi się po królewsku i już nigdy nie pomyśli o tym, że spać można na wszystkim.
Wzbogacenie materaca Kali o matę kokosową z jednej strony (H3) sprawia, że nabiera on właściwości antyalergicznych. Nie będą się w nim gromadziły pleśń i roztocza. Kokos będzie odprowadzał wilgoć i zapewni doskonałą wentylację. Pianka poliuretanowa z drugiej strony (H2) sprawi, że materac ten będzie bardzo wytrzymały i przewiewny.
Powiecie, że wszystko ładnie, ale zapewne cena zwala z nóg? Nic bardziej mylnego. W tej chwili możecie mieć zarówno materac Lalita jak i Kali w bardzo przystępnej cenie. Nie ma jednak nic cenniejszego niż zdrowy i komfortowy wypoczynek, który dzięki nim jest gwarantowany.